1/48 Hurricane Mk.IIb
Arma Hobby – 40007
Pojawienie sie tego wariantu było dość oczywiste, przy czym Arma nie kazała na niego zbyt długo czekać. Zresztą, pewnie płat niezbędny dla wersji IIB powstał równolegle z tym dla odmiany IIC. Bo oprócz nowych malowań..
..w tym wydaniu znajdziemy również nową ramkę, z połówkami skrzydeł właśnie
Pozostałe wypraski są już jednak plastikiem dobrze znanym od premierowego wydania Harikejna w 1/48
Po szczegółowe omówienie tego opracowania odsyłam zatem do materiału przygotowanego przez Artura
Tutaj zerknijmy z bliska na nowy płat. Nowy, ale ze znanymi już ficzerami, czyli delikatnymi nitami, zarówno wklęsłymi, jak i wypukłymi. Te ostatnie są oczywiscie w różnych rozmiarach. Imitacje ugięć na krytych szmatą lotkach są wyraźne, ale nie przesadzone. W punkt. Niewątpliwie wszystko to sprawia imponujące wrażenie
Mniej przyjemnie się robi, po konstatacji, że nietrudno będzie o uszkodzenie niektórych szczegółow, podczas usuwania zbędnych detali
Skoro przy mniej fajnych rzeczach jesteśmy, to warto wypomnieć, że choć instrukcja montażu sugeruje coś porządnego..
..to imitacja pasów, konsekwentnie jest zwykłą, tandetną kalkomanią
W podobnie groteskowej formie są niektóre detale wnętrza kabiny
No ale za to nalepka na tablice przyrządów..
..w połączeniu z bogatym w filigranowe detale plastikiem
sprawia, że zamienniki raczej nie mają tu racji bytu.
Wracając jeszcze na moment do płata. Prócz usuwania detali otoczonych wypukłymi nitami, czeka nas również wiercenie – co jednak powinno być mniej ryzykowne
Armowym zwyczajem, w modelu nie zabrakło różnych ciekawych rozwiązań. Żeby uniknąc jamek skurczowych, ale jednak zapewnić dobre spozycjonowanie karabinów, projektant przewidział niewielką dla nich podstawę, montowaną wewnątrz skrzydła
Zdecydowanie ciekawsze jest jednak to, co widac w wyprasce obok wspomnianej podstawy. Wbrew pozorom, nie są to osłony podwozia w pozycji zamkniętej, do wykonania modelu w locie
To bardzo sprytne i przydatne rozwiązanie. Oczywiście w komplecie są też maski klasyczne, do zabezpieczenia elementów przeźroczystych
Skoro o malowaniu mowa, to jak sygnalizowane było na początku, do wyboru mamy trzy warianty. Jak na Harikena, nawet różnorodne. I co istotne – jedno z plusem za polskie malowanie
Spory arkusz kalkomanii nie zawiera jednak zbyt wielu finezyjnych oznaczeń. Ale – jak to produkt Techmodu – jest najwyższej jakości
Ale do tego wydawnictwa Army już nas przyzwyczaiły. Podobnie, jak do naprawdę wysokiej jakości boxartów na pudełkach. Tutaj w wykonaniu Piotra Forkasiewicza
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestaw przekazany do recenzji przez Arma Hobby