1/48 F-16 Viper – Dodatki i Waloryzacje

Do modelu Kinetic

Część 3

Odkąd Kinetic wypuścił nowe wersje modelu F-16 (z nowych form), Eduard wręcz hurtowo zaczął produkować do nich dodatki. Nie tak dawno temu recenzowałem cały stos blaszek i żywic do nowych zestawów Vipera, a w międzyczasie w moje ręce wpadło kolejnych kilka produktów. Zerknijmy na nie.

1/48 F-16 Exhaust Nozzle GE F110

Eduard – 648915

 

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3

…czyli dysza do silnika GE. A zatem do wszelkich maszyn wyprodukowanych w wariantach Block 40 i 50. I od razu podkreślę, że to nie jest dodatek do polskiego Jastrzębia. Tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś nie wiedział, a łudził się.

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3

Zestaw czeskiego producenta to 4 sztuki starannie zapakowanych, wyprodukowanych w technologii druku 3D części. Dostajemy więc samą dyszę, elementy stabilizatora płomienia i kanał wylotowy. Brak tu jakichkolwiek blaszek fototrawionych. Jakość samych wydruków jest całkiem niezła. Na najważniejszym elemencie, czyli rzeczonej dyszy, praktycznie nie widać „słojów”, czyli warstw druku. Choć tak naprawdę, jeśli się dobrze przyjrzeć poszczególnym lamelkom pod światło, to takie artefakty da się zauważyć, ale to jednak z trudem i trochę na siłę. I niewątpliwie znikną one pod pierwszymi warstwami podkładu. W zasadzie nie nazwałbym tego problemem, ale wypada to odnotować. Poziom zdetalowania samych lamelek, jak i wnętrza dyszy jest tu już naprawdę satysfakcjonujący. Wewnętrzna część dyszy, widoczna z zewnątrz pomiędzy krawędziami lamelek jest delikatna i czuć że jest tam trochę pustego miejsca. Inna sprawa to to, że Eduard poszedł nieco na łatwiznę i zrobił wewnętrzną i zewnętrzną część dyszy jako całość. Co znacznie utrudni obróbkę i malowanie wewnętrznych obszarów dyszy. Aires robi to samo w dwóch kawałkach co nie jest trudne do sklejenia, za to zdecydowanie ułatwia efektowne malowanie. Samo wnętrze i odtworzona faktura ceramicznych wykładzin jest bardzo misterna – widać nawet drobne wgłębienia na poszczególnych płytkach.

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3

Nie gorzej wypada wspomniany regulator płomienia, która to część u innych producentów z reguły robiona jest z blaszki fototrawionej. Tutaj mamy wydruk i jest to niewielki plus, bo znacznie łatwiej pomalować i umieścić w środku silnika taką część, niż delikatną i gnącą się blaszkę. Którą wcześniej trzeba zresztą odpowiednio podocinać i powyginać, co rodzi zawsze pewne problemy.

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3

Równie porządnie wygląda kanał wylotowy, czyli ta czarna rura na zdjęciach. W  środku karbowany i w zasadzie tyle można o nim powiedzieć, bo wiele tam to nie widać.

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 31/48 F-16 - Dodatki - Część 3

1/48 F-16D Ejection seats print 1/48

Eduard –648893

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3

O nowych fotelach do nowych F-16 Kinetica już pisałem, więc nie ma w zasadzie co się powtarzać. Do dwumiejscowej wersji maszyny Eduard zapakował ten sam fotelik, tylko że w dwóch egzemplarzach. Nawet arkusik kalkomanii jest wzięty żywcem z zestawu z fotelikiem do wersji C myśliwca. Za to blaszki, rzecz jasna zdublowane, różnią się tylko ilością, siłą rzeczy. Same fotele to całkiem misterna i delikatna robota i z pewnością w gotowym modelu będą wyglądały bardzo dobrze.

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3

1/48 F-16 Ladder Print

Eduard – 648869

 

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3

To stosunkowo nowy rodzaj dodatku, a do modeli F-16 w ogóle pierwszy w wykonaniu Eduarda. Drabinka pilota to raczej wzbogacenie nie samego modelu, ale bardziej potencjalnej podstawki lub dioramy z modelem w roli głównej. Eduard nie jest pierwszy na rynku z tego typu produktami, ani nawet pierwszy w Republice Czeskiej, bo już jakiś czas temu udane miniatury tych konstrukcji wyprodukował LP Models. Także do myśliwców F-16, nie tylko w skali 1/48.

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3

Omawiany dodatek to po prostu drabinka po której pilot i obsługa dostają się do kabiny. Żywiczne maleństwo (naturalnie druk 3D) jest dość subtelne i delikatne, ale na oko dobrze odtwarza wszelkie niuanse oryginalnej drabiny. Mamy tu delikatną poręcz (która prosi się o ułamanie w trakcie odcinania podpór) i wyraźne nity. Zabrakło jednak nieco  wykończenia na szczycie narzędzia, gdzie w oryginale mamy trochę wyprofilowanych blach, które Eduard znacząco uprościł. A w przypadku druku 3D aż się prosiło żeby takie niuanse odtworzyć, bo technologia na to pozwala. Podobnie wygląda sprawa ze stopniami, także uproszczonymi i odtworzonymi jaki prostopadłościenne klocki.

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3

Ale mimo tego wszystkiego, drabinka wygląda całkiem ładnie, a do tego nie wymaga żadnego montażu, bo wydrukowana jest w całości – jedynie trzeba odciąć liczne wsporniki. A potem rzecz jasna odpowiednio pomalować. Nie wiem też do jakiego zestawu jest to wszystko dedykowane, ale biorąc pod uwagę samą konstrukcję dodatku i budowę kadłuba F-16, nie zdziwiłbym się gdyby najnowszy produkt Eduarda pasował do wszystkich modeli Vipera w skali 1/48.

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3

1/48 F-16 reinforcement straps steel

Eduard – 481118

 

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3

Na koniec niewielka blaszka, czyli tzw. reinfrocement plates (bo raczej ten termin stosuje się, miast eduardowskiego „straps”). A są to po prostu płyty wzmacniające konstrukcję myśliwca, które wprowadzano już we wcześniejszych wersjach C maszyny. Choć można je spotkać także na poszyciu jeszcze starszych F-16A, w wersji tzw. MLU, czyli Mid Life Update, głównie wśród europejskich użytkowników myśliwca.

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3

I w zasadzie chyba te wersje samolotu miał na względzie Eduard projektując ten produkt, bo swego czasu na zachodnich forach wybuchła mała burza, dlaczego nowy F-16 Kinetica, na pudełku oznaczony jako MLU, w ogóle nie zawiera tychże płytek w jakiejkolwiek postaci, czy to fototrawionej, czy odtworzonej z plastiku od razu na kadłubie modelu. Bo trzeba przyznać, że te wzmocnienia są dość charakterystyczne i wyraźnie widoczne na poszyciu maszyn. A ich brak rodzi pewnego rodzaju problem, bo samodzielne wycięcie tych kształtów do prostych rzeczy nie należy. Tak więc otrzymujemy niewielką blaszkę PE z pełnym kompletem płytek wzmacniających. Elegancko ponitowanych, więc w zasadzie nie ma się tu do czego przyczepić. No może poza samą grubością blachy, która może sprawić że na modelu te elementy będą nieco przesadzone. A może i nie, bo patrząc na zdjęcia oryginałów, widać dość wyraźnie że te reinforcement plates były dość mocno wystające ponad poszyciem.

1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3 1/48 F-16 - Dodatki - Część 3

Dariusz Żak

 

 

Zestawy przekazane do recenzji przez firmę Eduard