Fern – Paprotka

Paprotka to idealna ozdoba nie tylko biur czy knajp, ale również miniaturowych scenek. Bujna, w wielu intensywnych odcieniach zieleni, łatwa w hodowli, ale z perspektywy modelarskiej, łatwa do wykonania – o ile korzysta się z gotowych półproduktów. Kiedyś były to głównie zestawy fototrawione, Później jednak ktoś wpadł na to, że jednak lepszym materiałem do wykonania imitacji paprotek w miniaturze będzie papier. Najlepiej cięty laserem, na odpowiednie kształty. Takich właśnie produktów na rynku obecnie jest niemało. W poniższym materiale zaprezentuję przykłady dwóch marek – które akurat mam – co oczywiście nie wyczerpuje tematu. Tak, czy inaczej, na początek produkt lidera na tym rynku –  czyli Model Scene. Może nie jest to marka z największą rozpoznawalnością (choć kto wie – może wśród modelarzy kolejowych i owszem), ale warto podkreślić, że prócz budowania własnej, przebogatej oferty, Model Scene jest mniej lub bardziej oficjalnym podwykonawcą dla kilku innych firm. Niemniej jednak, wśród wielu innych imitacji roślinności, w katalogu tego czeskiego producenta znajdziemy choćby takie paprotki – nominalnie przewidziane do skali 1/35 lub 1/32

Bracken fern

Model scene VG3-030

Fern - Paprotka

Skala jest tu oczywiście bardziej sugestią i podpowiedzią zakupową, niż ścisłym wyznacznikiem przydatności. Choć rzeczywiście, w mniejszych modelach może ona umiarkowanie zdawać egzamin (no chyba, że w pracach ze światów fantastycznych i temu podobnych). Ale w modelach 1/24, czy figurkowych 70, 90 czy 120mm – czemu nie. To już wedle własnego rozumu, każden jeden musi ocenić. Można też wybrać zestawy sugerowane innym skalom, bo i takie znajdziemy w katalogu Model Scene. Bez względu na wskazania, paprotki spakowane są w typowy dla tego producenta niewielki blister

Fern - Paprotka

..wewnątrz którego umieszczone są dwa arkusiki ciętego laserowo, odpowiednio dla przeznaczenia barwionego, papieru wątłej gramatury

Fern - Paprotka

Arkusiki jednakowe

Fern - Paprotka

Przy czym ze względu na technologie barwienia, oraz lekkie okopcenie od cięcia promieniem lasera, każda ze stron papieru ma nieco inny odcień

Fern - Paprotka

Liście mają zróżnicowane wielkości i kształty. Wycięty jest cały ich kontur, a połączenia z resztą arkusza są przy bardziej rozbudowanych kształtach wyraźnie wskazane ‘grawerami’ lub perforacją

Fern - Paprotka Fern - Paprotka Fern - Paprotka Fern - Paprotka

Wygląda to całkiem realistycznie i atrakcyjnie. Choć wciąż owe listki są jedynie półproduktem, wymagającym nie tylko prawidłowego uformowania, ale również retuszy i podmalówek. Uwagę na to zwraca zresztą dość jasno ulotka, którą znajdziemy w paprotkach oferowanych przez AK-Interactive

Fern - Paprotka

A w katalogu tego hiszpańskiego producenta zajdziemy także kilka zestawów liści paprotek, wykonanych w tej samej technologii. Przy czym tutaj, w przeciwieństwie do oferty Model Scene, tylko takie do ‘większych’ skal

Fern - Paprotka

Warto jednocześnie zwrócić uwagę, że poszczególne warianty liści różnią się nie tylko kolorem papieru w którym zostały wycięte. I dla przykładu..

Fern

AK-Interactive – 8134

Fern - Paprotka

..ma dość żywy zielony kolor

Fern - Paprotka

..choć oczywiście, podobnie jak w produkcie Model Scene, dostrzegalne są różnice w odcieniu każdej ze stron barwionego papieru

Fern - Paprotka

Z kolei paproć wyschnięta..

Dry Fern

AK-Interactive – 8135

Fern - Paprotka

..ma kolor buro brunatny (żeby nie użyć określeń bardziej dosadnych) – całkiem jednak dobrze dopasowany do faktów w skali

Fern - Paprotka Fern - Paprotka

Co jednak nie mniej ważne, wcale istotne różnice są w kształcie wyciętych liści. Paprotki zielone mają kształtne i niemal symetryczne liście. Na arkuszu znajdziemy także charakterystyczne, pozwijane, czy raczej nie w pełni rozwinięte ‘gałązki’

Fern - Paprotka Fern - Paprotka Fern - Paprotka Fern - Paprotka

Tymczasem paprotki suche to już liście zdeformowane i mniejsze. I tutaj, zamiast listków poskręcanych mamy mniejsze pozasychane i zdegradowane kawałki

Fern - Paprotka Fern - Paprotka Fern - Paprotka Fern - Paprotka

Skoro w materiale opisuję produkty z katalogów różnych producentów, to nie sposób uniknąć pewnych porównań. Po pierwsze rozmiar. W obydwu przypadkach jest porównywalny, bo dwa arkusiki Model Scene mają z grubsza podobną wielkość, co pakowane pojedyńczo AKowskie

Fern - Paprotka

Jeżeli chodzi o sam kształt liści, to obydwa produkty cechuje podobny realizm. Oczywiście w obydwu przypadkach warto poświęcić nieco uwagi, by listki nie wyglądały jak cięty laserem papier – o czym przypomina w swoim poradniku AK

Fern - Paprotka Fern - Paprotka

Warto też zwrócić na kolejną, w praktyce wcale nie taką niebagatelną różnicę. O ile listki z zestawu Model Scene mają wycięty bez mała cały kontur, to te z oferty AK-Interactive są połączone z resztą arkusza w wielu miejscach, za sprawą drobnych, ale jednak licznych przerw w grawerze. Dlatego warto zachować ostrożność przy wycinaniu, i nie szarpać zbyt porywczo za listki, by ich nie uszkodzić. Bo są naprawdę delikatne

Fern - Paprotka Fern - Paprotka Fern - Paprotka

KFS

P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to

Fern - Paprotka

 

Akcesoria przekazane do recenzji przez Model Scene i AK-Interactive