45mm Death High – Archivist
Kingdom Death – KD0212
Figurka z wakacyjnej puli nowości z Kingdom Death. Przy okazji nieco inna od omawianych dotychczas laleczek tej marki. I to pod paroma względami. Pomijam, że wzór mniej obsceniczny niż zazwyczaj, choć anatomia i wybrane detale nadal nie pozostawiają wątpliwości co do pochodzenia. Niemniej jednak ogólny wygląd jest mniej dla uniwersum KD charakterystyczny. W zasadzie gdyby nie różne drobne detale, niczym ister eggi, to model ten mógłby być częścią kompulsywnych zakupów na HLJ. No i jest dodatkowo kwestia gabarytów postaci – do tych jednak jeszcze powrócę. Ale skoro przy gabarytach jesteśmy, to wszystko spakowane jest w niewielkie, zgrzebne pudełko – solidny szary karton z prostą grafika na froncie
W jego wnętrzu pałęta się niewielka strunówka z elementami figurki oraz dwie karty z obrazkami. Oraz standardowa dwudzielna podstawka 30mm
Mamy zatem większy obrazek, typowy dla wydań specjalnych
..oraz pomniejszoną jego wersję, wielkości karty postaci
Mniejszej karteczki, z charakterystyką brak, co wskazuje już całkiem ewidentnie, że jest to figurka ‘kolekcjonerska’, a nie pionek. Fugurka podzielona na cztery części
..i tutaj mamy kolejną odmianę. Bo nie jest to model wtryskowy – jak wiele innych (ale to widać od razu). Nie jest to jednak również odlew z żywicy, jak choćby omawiana jakiś czas temu złodziejka. Tym razem jest to wydruk 3D. Gdy przyjrzeć się z bliska nie ma co do tego wątpliwości – bez mała wszystkie powierzchnie upstrzone są artefaktami wydruku wyglądającymi niczym słoje drewna.
Na szczęście na twarzy i we włosach są one najmniej widoczne, a tu właśnie były by najbardziej kłopotliwe do usunięcia.
Jak wspomniałem we wstępie figurkę tę spośród innych omawianych tutaj laleczek z Kingdom Death wyróżnia również wielkość
Może nie tyle sam wzrost, bo bywały już równie niemal wysokie, jak choćby wspomniana żywiczna Kradziejka
..ale jednak jest bardziej masywna. Z drugiej strony, nie jest to rozmiar 54mm, w KD też nie do końca wiernie opisujący rozmiary laleczek kolekcjonerskich. Ale typowe 28mm zdecydowanie przerasta
No i na koniec jeszcze, dodam, że jak zwykle odpakowywanie przesyłki z KD jest może nie ekscytujące, ale jednak miłe. Po otwarciu pudełka transportowego wita nas nie garść styropianowych czipsów albo folia bąbelkowa, a firmowa bibuła z nadrukiem
..która stanowi zupełnie wystarczające zabezpieczenie dla schludnego, acz bardzo skromnego pudełka z modelem
KFS
P.S.’ Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
