1/48 A6M3 Zero Type 32
ProfiPACK edition
Eduard – 82213
Po wariantach A6m2 przyszła kolej na A6M3. I choć na pierwszy rzut oka to bardzo podobne modele – również pod względem zawartości zestawu:
..to jednak część wspólna obydwu opracowań sprowadza sie ledwie do dwóch ramek
..czyli elementów przeźroczystych
..oraz zbioru detali uniwersalnych
Nowe są przy tym nie tylko skrzydła i kadłub, ale także różne pomniejsze elementy – zarówno do wnętrza, jak i choćby w rejonie podwozia
Siłą rzeczy, pewne drobne zmiany pojawiły się też w blaszce fototrawionej
Nie zmieniły się natomiast maski, bo wciąz wykorzystywane są te same elementy oszklenia
Taka sama jest także jakość wykończenia elementów plastikowych
Podobny, choć nie identyczny jest także podział technologiczny – największą różnicę spotkamy w konstrukcji osłony silnika
..a pozostałe detale, to już kosmetyka
Jakośc kolorowego nadruku na fototrawionej płytce jest całkiem przyzwoita
Imitacje wskaźników tablicy przyrządów są porównywalne z tym, co znajdziemy w formie kalkomanii
I właśnie – kalkomania. Zwyczajowo – dwa arkusze
Pierwszy – mniejszy – zawierający napisy i oznaczenia eksploatacyjne
..oraz drugi, z oznaczeniami dla konkretnych malowań. Też nie za wielki, a znaczną jego częśc zajmują koła Hinomaru i pasy, które z różnych względów lepiej jest jednak na modelu namalować
Dzięki powyższym nalepkom, model można zaś wykończyć w jednym z pięciu – nawet w miarę różnorodnych – wariantów
..przy czym nie jestem przekonany, czy na okładkę (autorstwa Piotra Forkasiewicza) trafiło akurat to najbardziej atrakcyjne.
KFS
P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to
Zestaw przekazany do recenzji przez firmę Eduard
No ładnie Edek sobie liczy za tego płatowca. 170 zł za profipacka w ” 48″z ery 2wś. Za dużo nawet pomimo faktu, że to świetna miniatura.
Tanio to już było, a Eduard od dawna zapowiadał znaczący wzrost cen. Zapowiedzi się ziszczają