Maty roślinne – Grass matts

Model Scene

Model Scene to potentat w produkcji wszelakiej miniaturowej roślinności. Jego wyroby znaleźć można bowiem nie tylko pod jego własną marką, ale w opakowaniach paru innych, znacznie bardziej rozpoznawalnych brandów. I tutaj pojawia się pytanie – czy to za sprawą obrotności właściciela MS, czy za sprawą jakości jego produktów? Coś już wiadomo, choćby za sprawą drzewek, które opisywał Mateusz. Teraz kolej na coś nieco innego – maty z roślinnością. Dwie, nieco różne, i dwa spojrzenia – dwóch autorów. A więc na początek:

Late summer, stonny (calc) MINIPACK

Model Scene – F723-S

Maty roślinne - Model Scene

Prawdę powiedziawszy, mój niegdysiejszy entuzjazm do tego typu produktów nieco przygasł. Miałem styczność, i nawet w pewnym zakresie używałem podobnych mat marki Polak. Sęk jednak w tym, że o ile w całości, a szczególnie jeszcze w opakowaniu, prezentowały się całkiem nieźle, to wycięcie fragmentów z nich, jakichś krzaczków, wiązało się z koniecznością naprawdę istotnych korekt i retuszy tego, co zaproponował producent. A w zasadzie to tak ogólnie średnio nadawało się do wykorzystania, w ostatecznym rozrachunku. Choćby z tego powodu nie było mi spieszno do bliższego spojrzenia na produkt Model Scene. Choć przyznać trzeba, że w opakowaniu wyglądał całkiem zachęcająco. A po wyjęciu jeszcze bardziej

Maty roślinne - Model Scene

Mamy więc imitację łąki porośniętej niskimi krzewami i usianej różnej wielkości kamieniami. Całość w rozmiarze cirka 13×17 centymetrów

Maty roślinne - Model Scene

Ogólna prezencja jest moim zdaniem świetna – niuanse w kolorach, różne długości użytych trawek, różnej wielkości kępki i wszechobecny chaos, nieład. Czyli bardzo naturalnie. Z bliska w sumie czar nie pryska

Maty roślinne - Model Scene Maty roślinne - Model Scene Maty roślinne - Model Scene Maty roślinne - Model Scene

Całość jest dość przestrzenna, właśnie dzięki zastosowaniu różnej długości traw i różnej wielkości krzewów

Maty roślinne - Model Scene

Elementy scenerii przyklejone są klejem introligatorskim do fizelinowej podkładki

Maty roślinne - Model Scene

..co sprawia, że mimo ogólnej sztywności, matę da się formować.

Maty roślinne - Model Scene

Gdy nasączy się ją wodą, plastyczna robi się jeszcze bardziej; głównie jednak dlatego, że namięka użyty klej. W takiej sytuacji trzeba ostrożnie nią operować, żeby nie poodrywać z powierzchni elementów terenu.

Z premedytacją nie wskazałem, w jakiej skali przydać się może ta mata. Producent zresztą też tego nie precyzuje. Choć zważywszy na wielkość użytych elementów, w kolejkowej H0, czyli 1/87, nie znajdzie raczej zastosowania. Do siedemdwójki również nie bardzo się nada. Ale w 1/48 czy też 1/56, a takoż i w bitewniackiej 28mm już powinna dać radę – jak choćby tutaj, z ludzikiem do gry Saga

Maty roślinne - Model Scene

I do większych figurek i skal tym bardziej. Ogólnie rzecz ujmując – mnie się podoba. Ale cały czas mówimy o całej macie czy też większej jej powierzchni. Nadarzyła mi się jednak okazja, by sprawdzić, czy mały skrawek też będzie się prezentował należycie. Pretekstem była podstawka pod figurkę Platerówki – pinapki z Valkiria Miniatures.  Tutaj potrzebowałem skrawka łąki o wymiarach ~5x5cm. Górę klocka podstawki posmarowałem niegrubą warstwą pasty AK Diorama Series – Stirred Earth

Maty roślinne - Model Scene

Na to nałożyłem odpowiednio przycięty kawałek maty. Wybrałem fragment, na którym było mniej kamieni. Przed położeniem na świeżej masie AK nasączyłem go wodą

Maty roślinne - Model Scene

Dzięki temu, wodorozcieńczalna masa nasączyła z lekka fizelinową podstawę maty. Po pierwsze miało to na celu poprawienie przyczepności, a po drugie podłoże zabarwiło się z lekka pigmentami z masy

Maty roślinne - Model Scene

Już samo to, po wyschnięciu, prezentowało się należycie. Mi jednak zależało na imitacji fragmentu łąki usianej kwieciem, więc musiałem wzbogacić omawianego tu gotowca o bardziej kolorowe akcenty

Maty roślinne - Model Scene

Byłoby nader nieroztropnym wysuwać wnioski na temat całej serii na podstawie doświadczeń z jednym li tylko produktem, ale ten powyższy uważam za bez wątpienia wart uwagi. A nawet polecenia.

KFS

A drugi, będący przedmiotem tego materiału? Trafił w ręce Michała

Forest base – pinewood MINIPACK

Model Scene – F610-S

Maty roślinne - Model Scene

Jak Kamil wspomniał, druga mata wpadła w moje łapska. W przeciwieństwie do przedmówcy (przedpiszcy?) nie miałem do tej pory do czynienia z tego typu produktami. Moje skromne doświadczenia z szeroko pojętymi sceneriami do modeli kończą się na etapie stosowania trawek z MiniNatur (bardzo fajnych swoją drogą). Opisywana mata jest w moim mniemaniu pomysłową rzeczą umożliwiającą uporanie się w miarę bezproblemowy sposób z tematem podłoża na podstawce. Ta, która do mnie trafiła, ma przedstawiać według producenta las sosnowy. Nazwa o tyle zabawna, że mamy do czynienia z czymś, co może udawać kawałek leśnej polany na plantacji sosny. Bo wszakże nie ma tu drzew. Czepiam się.

W pudełku znajdziemy kawałek fizelinowej maty obsadzonej trawą i ozdobionej paroma gałązkami.

Maty roślinne - Model Scene

Żeby było ciekawie, owa trawa rośnie na żwirze. Zaskakująca rzecz jak na las.

Maty roślinne - Model Scene

Gdzieniegdzie na macie są poutykane sosnowe gałązki, w zamyśle udające uschnięte konary drzew czy inne kłody, które się w lesie winny pałętać.

Maty roślinne - Model Scene

Niestety, gałązki zawsze wyglądają jak gałązki, a nie fakty w skali.

A skoro o skali mowa. Przymierzyłem do “sosnowego lasu” kilka stojących na półce zabawek w różnych skalach, żeby przekonać się wizualnie, do jakich skal się będzie nadawać.

1/35 wygląda bardzo fajnie i akuratnie. Trawa nie za niska, nie za wysoka.

Maty roślinne - Model Scene Maty roślinne - Model Scene

W przypadku 1/48 tak samo.

Maty roślinne - Model Scene

Gdy weźmiemy się za “Królewską” (jak niektórzy mówią) skalę 1/72, zaczyna się już robić trochę dżunglowato – trawsko jest wysokaśne, rosnące w dużych kępach. Chociaż można się próbować przekonywać, że to jakieś pampasy czy inna sawanna.

Maty roślinne - Model Scene

A do skali 1/100 nie nadaje się w ogóle. Chyba że w ramach karykatury.

Maty roślinne - Model Scene

Za to przymierzając warhammerowego ludka – wygląda dobrze. Ale z nimi generalnie wszystko wygląda dobrze – licentia poetica.

Maty roślinne - Model Scene

Ogólnie rzecz biorąc, mam mieszane uczucia. Wydaje mi się, że ta konkretna mata może nadać się jako rezerwuar różnokolorowej trawy z podłożem. Rozumiem przez to jej pociachanie na fragmenty i poutykanie na podstawce niewielkimi kawałkami. Zaimitowanie tytułowego lasu wymagać będzie większej pracy – posadzenia drzew, krzaczków, roślinności niskiej – wtedy sens jej stosowania jakoś się rozmywa, bo w zasadzie trzeba prawie wszystko zrobić na piechotę.

Natomiast jako podłoże trawiasto-kamieniste ogólnego stosowania – jak najbardziej. Po wywaleniu gałązek

Michał Błachuta

Akcesoria przekazane do recenzji przez Model Scene