1/72 T-54 B

Mid. Prod.

Ammo by Mig Jimenez – A.MIG-8502

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji

Będąc świeżo po budowie Ammowego teciaka w 1/72 uznałem za zasadne podzielić się paroma uwagami. Co prawda Rafał sumiennie i rzeczowo opisał tę miniaturę w obszernej recenzji, to jednak siłą rzeczy weryfikacja pierwszego wrażenia następuje dopiero na etapie budowy. Etapie więcej niż przyjemnym, bo mamy do czynienia z wybornym modelem. Zupełnie serio, praca nad tym zestawem przysporzyła mi całą masę frajdy, bo jest zacnie opracowany. I buduje się bezproblemowo. No prawie bezproblemowo, bo gdyby nie było zdrad i pięt, to nie przygotowywałbym tego materiału.

Zacznę może od instrukcji montażu. Bez wątpienia jest czytelna i przejrzysta. Choć czasem trzeba się z lupą jej przyjrzeć, żeby upewnić się co do właściwego ułożenia niektórych detali względem siebie. Problemem jest jednak to, że jest ona strasznie chaotyczna. Projektant wrysowywał kolejne detale nie zgodnie z najbardziej roztropną i wygodną kolejnością prac, a jak mu pasowało lub jak sobie przypomniał o nich. Innymi słowy – tutaj naprawdę przed przystąpieniem do budowy należy dokładnie przestudiować książeczkę i jednak pomyśleć nad odpowiednim zaplanowaniem kolejności prac. Bo może być mało wygodnie. No więc gdy zabierzemy się już za składanie, to o ile spasowanie poszczególnych elementów nie daje pola do najmniejszych nawet narzekań – zestaw jest bezszpachlówkowy – to pewnym rozczarowaniem są różne mniej lub bardziej ciekawe rozwiązania. Zacznę od największego – wielowarstwowo. Bo największy to element, największa innowacja i na etapie montażu największy kłopot. A zatem – szablony do montażu gąsienic.

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji

Czy raczej do ich formowania, bo lepienie plastikowych elementów na plastikowym kopycie to umiarkowanie dobry pomysł. No w każdym razie projekt był sprytny – szablon, na który po tymczasowym zamontowaniu kół napinających i napędowych, nawija się polepione paski gąsienic i odpowiednio formuje. Prawidłowe ułożenie wspomagane jest wypustkami stabilizującymi zęby skrajnych ogniw. W teorii piękne. W praktyce..

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji

..no więc w praktyce wszystko pięknie, tylko jednak porachowane wedle instrukcji paski gąsienic są potwornie napięte. Niby zęby pasują do mocowań, ale wszystko pęka w szwach. Całkiem dosłownie, bo spoiny się rozłażą. Przy pierwszym pasku założyłem, że coś spartoliłem. Przy drugim jak bym nie kombinował, efekt był taki sam. Rozwiązanie? Najbardziej oczywiste – wstawienie jednego ogniwka ekstra w rejonie koła napinającego

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji

Taka operacja sprawia jednak, że wspomniane wyżej kopyta stają się bezużyteczne, i kształt gąsienicom nadawać trzeba na kołach zamontowanych do wanny

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji

..natomiast szablony przydają się do dociśnięcia górnego biegu gąsienic na czas schnięcia kleju

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji

Skoro o szablonach mowa, to nie tylko do formowania gąsienic są one przewidziane. W zestawie mamy również specjalne kształtki pomocne w wyginaniu blaszek fototrawionych. I tu ponownie – chcieli dobrze, wyszło jak zawsze. Pomijam nieznacznie różnice w wymiarach – elementy i tak ostatecznie formować trzeba po zamontowaniu we właściwym miejscu. Drobną wadą tego rozwiązania jest też to, że maleńkie blaszki tak naprawdę niełatwo spozycjonować na kopycie. Zabrakło tu jakichś dodatkowych prowadnic. Albo po prostu odpowiednich podtrawień od spodu blach wymagających formowania

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji 1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji

Skoro przy elementach metalowych jesteśmy. Tak jak sugerował to nieśmiało w recenzji Rafał, tak ja całkiem dosadnie zalecam wymianę poręczy na wieży na metalowe. Elementy plastikowe są świetne – filigranowe i nawet łatwe do wyłuskania z ramek. Niemniej jednak ta delikatność jest tyleż zaletą, co jednak wadą. Gdy przypomnę sobie, ile razy chwytałem za te poręcze manipulując wieżą, to wiem, że w konsekwencji i tak musiałbym je wymieniać na nowe, bo były by po wielokroć połamane

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji 1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji

Producent w paru miejscach na błotnikach zasygnalizował instalację paliwową. Czyli w miejscach, gdzie jest ona najmniej widoczna. Tymczasem eksponowane są przewody tuż przy zbiornikach. I je warto dorobić. Z drugiej strony lepiej tak, niż gdyby były z plastiku, bo byłyby zbyt masywne siłą rzeczy i ograniczeń technologii wtryskowej.

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji 1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji

Z kronikarskiego obowiązku wspomnę jeszcze o belce z tyłu, która bez odpowiednich zabiegów nijak nie przypomina uciętego słupa telegraficznego

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji

No i uprzedzę, że nie mało zabawy jest ze świecami dymnymi. Już samo wycięcie i niepołamanie przy okazji ich mocowań jest małym, ale jednak wyzwaniem. A potem montaż.

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji

Nie zmienia to jednak faktu, że na rynek trafił naprawdę świetny model. W gruncie rzeczy jeden z lepszych, z jakimi miałem do czynienia. A kilka już mi się zdarzyło w życiu lepić, lub przynajmniej obmacywać.

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji

Przy okazji, uwadze polecam pełną relację z prac nad tą miniaturą

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji

KFS

P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to

1/72 T-54 B - Ammo - Trzy grosze do recenzji