1/700 HMS Kelly 1940

FlyHawk Model – Nr. FH 1119

HMS Kelly to przedstawiciel serii angielskich niszczycieli klasy J/K/N budowanej zaraz przed i na początku wojny. Chętni więcej dowiedzą się z wikipedii.

Model niewielki, to i pudełko nieduże. Zaczyna się typowo. Wzorem poprzednich modeli dostajemy dodatkową tekturkę z boxartem, gdyby ktoś chciał powiesić sobie nad łóżkiem i cieszyć oko przed zaśnięciem (ręce trzymamy na kołdrze!).

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Dalej też standardowo, ramki, instrukcja, blaszki… a nie, wróć, gdzie są blaszki?! Rzut oka na pudełko – FH1119, czyli nie będzie blaszek, bo nie ma ‘S’ na końcu. Trzeba było czytać dokładnie.

Mamy więc uboższą wersję modelu, pozbawioną metalowych luf i blaszki fototrawionej.

Zacznijmy od ramek

Burty

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

dwa rodzaje części podwodnej, pełna i do linii wodnej

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

pokład

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Największa ramka składająca się tak na prawdę z połączonych trzech, zawierająca drobnicę, działa i szalupy.

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Kolejne trzy połączone ze sobą ramki, zawierające podstawy reflektora, aparat torpedowy i elementy bomb głębinowych

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Pomost bojowy i podstawa pod pom-pomy

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Nadbudówka dziobowa

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Nadbudówka rufowa i komin

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Kolejne cztery ramki to wyposażenie uniwersalne – reflektory, tratwy, parawany i wyciągarki, uzbrojenie p-lot

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Pomysł na konstrukcję tych ramek jako żywo przypomina ten zastosowany przez Finemoldsa. Co prawda łączenie jest w pionie, a nie w poziomie, ale koncepcja podobna. Oznaczałoby to, że Flyhawk szykuje się do sprzedaży tych elementów w osobnych zestawach.

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

I ostatnie już elementy plastikowe – osłony dział

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Pomimo, iż  jest to zestaw uboższy, to jakaś blaszka jest

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Jak na niewielki okręt mamy więc całkiem sporo elementów, zobaczmy więc jak wyglądają one w szczegółach.

Burty z ładnie odwzorowanymi pasami poszycia .

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Pokład ze świetnymi szczegółami i fakturą semtexu! Pierwszy raz widzę by jakiś producent pokusił się na odwzorowanie chropowatości tej powierzchni.

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Ta sama powierzchnia jest wykonana na nadbudówkach i innych miejscach okrętu, gdzie załoga potrzebowała jak najlepszej przyczepności.

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Mamy dwa stanowiska reflektora. Wczesne, część R1 i późniejsze po dodaniu pomostów na oerlikony – część P1.

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Oznacza to, że producent szykuje również jakąś wersję niszczyciela J/K/N na późniejszy okres wojny, a którego, to szybko wyjaśnia  spojrzenie na kalkomanie

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Znajdziemy tam numery taktyczne, banderę i kolorowe paski, zapewne na kominy. HMS Kelly nie miał w 1940 namalowanego numeru burtowego, co więc za numerki dołączył do modelu Flyhawk? Ano HMS Javelin i HMS Jupiter. A jeśli Jupiter, to krótka rufowa nadbudówka i może 102mm zamiast jednej wyrzutni torped, a wtedy…. kto zrobi kalki G65 dla ORP Piorun? 🙂

Komin i odwzorowane nity

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Szczegóły pomostu bojowego

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Mikroskopijne bębny

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Inne drobiazgi

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

I mistrzostwo świata! – szalupy

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

To naprawdę są małe elementy, a szczegóły niesamowite przy tej skali

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Ostatnie zdjęcie pokazuje poczwórne wkmy 12.7mm. Grubość luf w nich jak i w całej reszcie wyposażenia plot jest mocno przeskalowana. Tego nawet Flyhawk nie był w stanie przeskoczyć. O ile przy większych okrętach, pancernikach czy krążownikach, lufy większego uzbrojenia są grubsze i tak to nie razi, to na niszczycielu lufa działka 40mm grubsza niż 120mm głównej artylerii powoduje dysonans

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

No właśnie. Uzbrojenie plot jest na jednej z czterech ramek z uniwersalnym wyposażeniem angielskich okrętów. Mamy tam poczwórne pompomy, wspomniane poczwórne 12.7 wkmy, cośniewiemco, tratwy, parawany, dwa rodzaje wyciągarek, reflektory.

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Producent dołożył do pudełka erratę, przepraszając w niej za brak części p-5

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Hmmm… ja tę część w swoim znalazłem…

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Nie jest to pierwszy model niszczyciela HMS Kelly w tej skali. W roku 1980 wydał go Matchbox. Został on wznowiony w 2013 przez Revella i do tego modelu blaszki i żywice wydał  w 2015 właśnie  Flyhawk 🙂

40 lat różnicy

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

I żywiczna osłona Flyhawka z 2015 roku

1/700 HMS Kelly 1940 FlyHawk Model

Widać progres 🙂

Nie wiem jaki jest sens kupowania tego zestawu (jak i innych okrętów Flyhawka) w wersji bez blachy i metalowych luf. Konieczne są relingi, wszelkie schody/trapy, rufowa zrzutnia bomb głębinowych. Przydałby się fototrawiony radar na maszt, jakieś bębny… Można dokupić osobno blaszkę i osobno lufy, ale wychodzi to drożej niż kupno w zestawie. Da się to ogarnąć uniwersalnymi zestawami do Royal Navy, ale trzeba by ich mieć kilka, a i tak nie będzie elementów charakterystycznych i dopasowanych do tego konkretnego modelu. Tu również ekonomia mówi – po co?

Moim zdaniem zawsze warto mieć dedykowany do danego modelu zestaw fototrawiony, nawet jeśli wykorzystamy go tylko w połowie.

Michał w niedawnej recenzji Garlanda z IBG sugerował zbliżanie się rodzimej firmy do Flyhawka. Ja jednak sądzę, że to zbliżanie spowodowane jest szykowaniem się Flyhawka do dublowania…

Janusz Bogusz – Rhayader