1/35 Traffic Signs Yugoslavia 1990’s
MiniArt – 35643
Jeśli pod nasz model pojazdu albo figurki tworzymy podstawkę, to trudno o coś bardziej prostego i pasującego, jak kawałek drogi. Mniejsza o to, czy to dobry, zły, czy opatrzony pomysł, ale żaden dodatek nie będzie na takiej podstawce pasował lepiej niż znak drogowy. Jakkolwiek kilka firm w swoim katalogu miało już tego typu produkty, to Miniart wszedł w ostatnim czasie na ten rynek z szeroką gamą zestawów z różnych okresów i części świata. Dziś przyjrzymy się znakom z Jugosławii z lat 90.
Zestaw zapakowano w typowe pudełko charakteryzujące całą serię przeróżnych dodatków tej firmy – a więc z czarnymi akcentami. Nie ma tu żadnego porywającego boxartu, ale możemy za to zobaczyć wszystkie znaki i tablice informacyjne, które czekają na nas w pudełku.
Na boku opakowania producent pokazuje, że z serii “nowoczesnych” znaków drogowych możemy od niego zakupić m.in. te z Kuwejtu oraz z Ukrainy. Ale w ofercie jest też cała seria znaków “drugowojennych”.
Na odwrocie pudełka nadrukowano graficzny spis ramek, instrukcję malowania i nakładania kalkomanii na znaki oraz, cokolwiek skromną, tabelę potrzebnych farb.
Jak widać z poniższej grafiki, zestaw składa się z dwóch typów zwielokrotnionych ramek.
Samych znaków jest jednak całkiem sporo – są te nakazu, zakazu, ograniczenia prędkości, ostrzegawcze, informacyjne.
Tabela farb zawiera aż trzy kolory – czarny, biały i stalowy, w numeracji 6 producentów.
Zaglądamy do środka pudełka. Oprócz plastikowych części i arkusza kalkomanii spakowanych w jeden foliowy worek jest też arkusz z papierowymi tablicami drogowymi i ikonicznym wręcz napisem Sarajevo stylizowanym na reklamę Coca-Coli.
Zawartość foliowego woreczka:
Ramka Da – x4
Ramka D – x2
Po wstępnym oglądzie ramek nie mam żadnych uwag do tablic na znaki. Są ładnie odlane, mają z tyłu ciekawe szczegóły zagięcia blachy i mocowań.
Nieco gorzej prezentują się za to słupki, na których powinniśmy umieścić znaki. Już w ramce widać, że mamy do czynienia z dość solidnymi szwami, co przy niewielkim przekroju słupka będzie trochę kłopotliwe w usunięciu.
Po wycięciu jednego ze słupków okazuje się, że to w tym wypadku nie tyle szew, co dość znaczne przesunięcie formy. Taka niedoskonałość występuje tylko na ramce D. Ramki Da są znacznie lepiej odlane.
Kalkomanie to zdecydowanie najważniejszy element zestawu – bo tablice i słupki jesteśmy w stanie zrobić sobie samodzielnie, z prostych materiałów i przy pomocy prostych narzędzi. Oznaczeń jednak tak łatwo sami nie wydrukujemy. Te dołączone do zestawu wykonał ukraiński producent – Decograph. Dla mnie to nowość, bo kalkomanie dla jugosłowiańskiego T-34, którego jakiś czas temu opisywałem drukował włoski Cartograph.
Nie ma się jednak co boczyć, bo znaki wyglądają naprawdę ładnie. Druk jest wyrazisty, nasycony, nie ma żadnych przesunięć kolorów, a film jest praktycznie niewidoczny.
Oprócz kalkomanii mamy też arkusik z tablicami drogowymi – również bardzo fajny, wydrukowany na cienkim, błyszczącym papierze, choć na niektórych ciemniejszych kolorach trochę rzuca się w oczy ślad drukowania.
Podsumowując, mamy tu do czynienia z bardzo ciekawym dodatkiem, w nietypowej tematyce (wciąż – chociaż bardzo staram się to zmienić! 😉 #kącikJugo!). Zestaw pozwala nam na wykonanie 24 znaków drogowych i 9 tablic (z wydruków na papierze) – a więc jest to ilość, która wystarczy na kawał modelarskiej kariery. Nawet komuś kompletnie zafiksowanemu na tematyce wojen w byłej Jugosławii. A kto zafiksowany, ten dostrzeże, że umieszczone przez producenta tablice informacyjne/drogowskazy/etc. są kopią rzeczywistych znaków, a więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby z ich pomocą odwzorować kawałek rzeczywistych lokalizacji – kolejny plusik dla zestawu.
Kamil Knapik
Jeśli podobają Ci się moje artykuły i modele możesz wesprzeć mnie symboliczną kawą poprzez serwis buycoffee.to. Zapewne kawy za to nie kupię, ale nowe farby – jak najbardziej!
Zestaw przekazany do recenzji przez MiniArt
Dlaczego twierdzi pan, ze nie da sie latwo wydrukowac kalkomanii z bialym kolorem? Sa folie do drukowania z bialym tlem, znaki drogowe maja regularne ksztalty, to nie napis fundacyjny na pojezdzie. Trzeba tylko pamietac zeby pomalowac tlo pod kalkomania na bialo, bo inaczej bedzie przeswitywac. Przy odrobinie wysilku mozna tych tablic uzyc do tworzenia dowolnych lokacji, o ile ich nazwa zmiesci sie na takowej.
Nie twierdzę, że się nie da. Wszystko się da. Nigdzie nie napisałem też nic konkretnie o białym kolorze.
Trzeba tylko np. mieć drukarkę i sobie taki znak zaprojektować.
Ja pisałem o robieniu czegoś z pomocą prostych narzędzi modelarskich – drukowanie kalkomanii nijak mi się w tym nie mieści.