1/72 MiG-21MF Fighter-Bomber

 

Eduard  SIN67216

 

W mijającym roku fani radzieckich istriebitieli zostali połechtani nowym modelem Eduarda. Wersję myśliwca przechwytującego opisał jakiś czas temu Kamil.

Oprócz wersji MF przechwytującego, producent oferuje też wersję myśliwsko-bombową, której dedykowany jest niniejszy zestaw. Big Sin dla migacza to tak naprawdę zafasowane w jedno pudło kilka wcześniejszych zestawów z których dwa też już zostały wcześniej opisane. Czyli znajdziemy w pudle zestaw 672181 MiG-21MF exhaust nozzle 1/72; 672182 MiG-21MF wheels 1/72; 672184 MiG-21MF pylons 1/72 (te znalazły się także w opisanym wcześniej zestawie z rakietami R-3S) oraz kokpit (lubię słowo szoferka, ale miłośnicy lotnictwa chyba nie, więc nie będę szoferką nazywał kabiny pilota, żeby owych miłośników do się nie zrazić zanadto) 672179 MiG-21MF Fighter Bomber cockpit 1/72. Cała ta radość została zapakowana w sporawe pudełko, typowe dla żywicznych dodatków wielkogrzechowych Eduarda.

Z czymś takim miałem do czynienia po raz pierwszy, więc przyjemnym dla mnie zaskoczeniem był fakt upakowania zabawek w kartonie pomiędzy dwiema warstwami gąbki. Ładnie. Po wysypaniu wszystkiego z opakowania możemy cieszyć oko (tego zwrotu nadużywanego przez modelarzy nie cierpię, więc stosuję go tu po hipstersku ironicznie) kupką instrukcji i strunowych woreczków z kawałkami żywicy.

1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard

Zachowując uprzednią kolejność, woreczki zawierają co następuje.

Dysza wylotowa, składająca się z trzech elementów żywicznych i blaszki. Bardzo ładne i bogate w filigranowe detale części. Ciężko będzie je niestety dojrzeć w gotowym modelu. Szerzej opisana w osobnej recenzji.

1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard

Koła. Dwa zestawy kół, do wyboru. Do tego zestaw masek dla tych, którzy nie lubią malować pędzlem opon. Koła mają odwzorowane ugięcie powodowane ciężarem maszyny, bieżnik, napisy na oponach i bardzo szczegółowe felgi. Także już opisane.

1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard

Pylony to malutki zestaw składający się z trzech kostek (bo przecież nie ramek) z pięcioma częściami. Niby nic, ale porównanie żywic z tym co oferuje nam model „spudła” przemawia za odlewami (mimo że oryginały wcale nie są beznadziejne!).

1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard 1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard 1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard 1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard

I clou programu czyli szof… kokpit. To najbogatszy woreczek z dobrem. Sześć odlewów żywicznych na które składają się elementy fotela, tablica przyrządów (gładka, bo na nią nakleimy blaszkę o której parę słów dalej, cierpliwości), ściana ogniowa (czy jak to się w samolocie nazywa) z bardzo ładnie odwzorowanymi szynami katapulty, jednoczęściowa kabina, osłona tablicy przyrządów z podstawą HUD-a oraz klocek z drobiazgami w stylu drążka sterowego, elementów celownika przeziernego i malutkich „cośków” (jak to mówi moje potomstwo).

1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard

Przyznam że te części mnie po prostu zachwyciły. Jako zatwardziały fan modeli na gąsienicach, jedyne żywice z jakimi miałem do tej pory bliższą styczność, to były albo zrolowane koce, albo pogięte kanistry, ewentualnie mniej lub bardziej udatnie wyrzeźbione homunkulusy. A to, tutaj? Wow, łał. Ojej. Dwuelementowy fotel sprawia nadrealistyczne wrażenie (w książkach Pratchetta, babcia Weatherwax, czarownica powiedziała kiedyś że „rzeczy, które wyglądające jak inne rzeczy, wyglądają bardziej jak rzeczy, niż same rzeczy”. W tym przypadku jest to więcej niż prawda). Aż żal że nie da się w nim usadzić tyłka. Sama kabina jest równie rewelacyjna. Chylę czoła zarówno przed projektantem, operatorem drukarki 3D, jak i osobnikiem odpowiedzialnym za odlewanie części (odlewnikiem? odlewcą?). Kawał rewelacyjnej roboty.

1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard 1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard 1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard

1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard 1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard 1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard 1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard
Na tym tle dość smutno wygląda kolorowana blaszka fototrawiona. Poza tablicą przyrządów i pasami fotela są na niej także boczne panele przyrządów, elementy fotela pilota i inna drobnica. Dlaczego ubogo? Po prostu, taka jakaś standardowa, bez efektu zrywającego portki. Druk jest w miarę wyraźny ale mógłby być lepszy. Detale są fajne ale można by ich jeszcze parę dodać (jak sądzę). Porządnie, ot i tyle.

1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard

Całości dopełnia tycia klisza z szybką HUDa (zdwojoną) oraz pakiet instrukcji montażu na zwyczajowym Edkowym poziomie. Czyli ze standardową estetyką, i bardzo wyraźnymi diagramami prowadzącymi nas za rączkę podczas montowania dodatków w naszym migaczu.

1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard 1/72 MiG-21MF - BIG SIN - Eduard

Zestaw obowiązkowy dla fanatyków hiperdetalizacji w modelach, pozwalający na znaczne przybliżenie budowanej miniatury do zaplanowanego ideału.

Michał Błachuta