1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set

Arma Hobby – 70050

Arma już dość długo nie wypuściła zestawu z kategorii “deluxe”, czyli (zazwyczaj) dwupaków ze specjalnymi dodatkami. Tym razem jednak pudełko “deluxe” zawiera nie tylko model już znany, ale również jego kolejny podtyp. Taki mini-debiut, którego bohaterem jest Wildcat FM-1. FM-1 to tak naprawdę zmodyfikowany Wildcat F4F-4 i to nie jakoś szczególnie mocno. Dość powiedzieć, że modyfikacja samego modelu ogranicza się tak naprawdę do dodania jednej blaszki i zabiegu przeróbki kilku linii podziału. Można więc sobie zadać pytanie, gdzie tutaj to “deluxe”? Ano zupełnie nieoczekiwanie nie w samych modelach, ale w akcesoriach do nich. Ale po kolei…

Czy trzeba coś pisać o boxartach na zestawach Arma Hobby? Nie wydaje mi się. Jednak tym razem format pudełka jest większy od standardowego opakowania z logiem AH. A po otwarciu bocznego wieczka ze środka wysuwa się solidna kartonowa wkładka. Myślę, że takie rozwiązanie można w przyszłości zastosować w standardowych pudełkach, bo z pewnością lepiej ono chroni zawartość. Pudełko nie dość, że solidne, to też duże i w namiocie nie chciało się zmieścić.

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

Skupmy się najpierw na rzeczy najważniejszej, czyli wypraskach. Tutaj nie ma żadnego zaskoczenia. Wypchane jak kabanos pudełko zawiera dwa komplety ramek: jeden to standardowy F4F-4, a drugi tak samo standardowy FM-2. Tak więc z kronikarskiego obowiązku inwentaryzacja znanych już wyprasek.

F4F-4:

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

FM-2:

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

Dla obu zestawów identyczna była ramka z oszkleniem:

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

Po dokładny opis tego co znajduje się na ramkach zapraszam do recenzji Kamila, który w szczegółach opisał zestawy klasy “expert” zarówno Wildcata F4F-4, jak i Wildcata FM-2.

Tak powinno być w teorii, bo w ferworze około bożonarodzeniowej gorączki pakowania i wysyłania w części zestawów pomylono wypraski i zamiast dwóch różnych modeli mamy spakowane np. dwa modele F4F-4 (tak jak w przypadku zestawu, który mam u siebie na biurku). Na szczęście Arma wie, co to profesjonalizm i customer service, i na stronie pojawiło się już sprostowanie i informacja o darmowym uzupełnieniu brakujących wyprasek FM-2. Trzeba tylko wypełnić formularz online. Błędów nie popełniają tylko Ci, którzy nic nie robią…

Podobnie sprawa ma się z blaszkami, które mogliśmy znaleźć w tych zestawach. Dwie z nich są identyczne jak poprzednio.

F4F-4:

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

FM-2:

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

Blacharnię uzupełnia trzecia blaszka przeznaczona do modyfikacji F4F-4 na FM-1 i zawierająca dwa panele inspekcji na skrzydłach oraz… klapy osłon podwozia. Tak, możemy sobie wymienić te plastikowe (siłą rzeczy grube i zupełnie nie w skali – co odnotował również Eduard) na filigranowe blaszki. Co ważne, Arma dodała dwa komplety osłon, więc ten sam zabieg możemy wykonać w FM-2.

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

Wspomina o tym grafika w części instrukcji poświęconej FM-1, ale zupełnie ten aspekt pomija część poświęcona FM-2.

Instrukcja FM-1:

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

Instrukcja FM-2:

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

FM-2 w wersji “expert” załapał się jeszcze na czasy, gdy Arma dodawała maski cięte w papierze, czyli te lepsze. Obecnie już całkowicie przesiadła się na maski cięte w folii i właśnie takie dostajemy w tym zestawie dla obu modeli. Szkoda. Papier owija folię i wygrywa….

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

Swoją drogą, nie doszukałem się w instrukcji schematu nakładania masek. Ja wiem, że akurat w tym modelu to nie jest problem, ale jednak są i tacy, którzy tego potrzebują.

Kolejnym elementem zestawu jest właśnie to “deluxe”, czyli dwie podstawki pod modele imitujące fragment pokładu lotniskowca U.S. Navy. Wykonane są ze sklejki “dwójki”, na której laserem wyrysowano wzór pokładu. Merytorycznie nie wypowiem się na temat rysunku wzoru desek czy innych elementów, bo nie mam o tym najmniejszego pojęcia. Natomiast dla mnie, jako modelarza, taki dodatek jest jak najbardziej ok. Tym bardziej, że jakość jest dobra: brak wgnieceń, wyszczerbień, odstających farfocli. Wzór jest ostry i wyraźny, linie się nie gubią i są wystarczająco głębokie, by zastosować wash.

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

Każdy z kwadratów ma 14,5cm długości boku.

Jak dla mnie jest to dodatek bardzo udanie dobrany do tego zestawu.

Zupełnie nowe, co oczywiste, są kalkomanie. To znaczy nowe pod względem zawartości, bo pod względem jakości to najwyższa klasa made by Techmod. Wszystko jest tutaj dobre: ostry i wyraźny druk, brak przesunięć, nasycone kolory, najmniejsze napisy eksploatacyjne są czytelne, a jeżeli są już tak małe, że się ich przeczytać nie da, to i tak w jakiś magiczny sposób te wszystkie kropki i kreski przekonująco udają napisy.

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

Spory arkusz daje nam możliwość zbudowania aż ośmiu wariantów malowania i oznakowania, po cztery dla każdego z typów samolotu. Ponownie Arma zadbała i o różnorodność malowań, i o ich atrakcyjność. Szczegóły każdego malowania znajdziemy oczywiście w instrukcji.

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

Instrukcja siłą rzeczy również została zmieniona. Nie tylko ze względu na podwójną zawartość pudełka. Znajdziemy tutaj inne drobne różnice w stosunku do instrukcji w poprzednich wydaniach tych modeli w wersji “expert”. To, co rzuca się w oczy, to podział instrukcji na trzy sekcje.

Pierwsza to bardzo krótki rys historyczny, inwentaryzacja zawartości pudełka, tabela z kolorami i listą farb od aż siedmiu producentów oraz… opis pokładów amerykańskich lotniskowców eskortowych U.S. Navy.

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

Tak, po tym poznacie człowieka z pasją – chce mu się pisać o pokładach statków sprzed osiemdziesięciu lat. Swoją drogą, opis ten jest bardzo pomocny przy wykończeniu załączonych pokładów-podstawek, bo podaje nawet propozycje farb modelarskich do ich pomalowania. Gdyby to jednak komuś nie wystarczyło, to Arma na swoim blogu przygotowała tutorial jak efektownie pomalować i zwaloryzować podstawki z tego zestawu.

Druga sekcja to instrukcja montażu i schematy malowań dla modelu FM-1. Tutaj mamy najwięcej zmian względem oryginalnej instrukcji dla F4F-4. Przede wszystkim schemat usunięcia paneli i linii, których nie było na skrzydłach FM-1, uzupełnienie paneli inspekcji z blaszki i zaślepieniu otworów po zewnętrznych kaemach w krawędzi natarcia skrzydeł.. Co ciekawe mamy tutaj pierwsze nieśmiałe próby kolorowania elementów na barwę zbliżoną do oryginalnej. Elementów… całych dwóch – rurki Pitota i drążka pilota.

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

Ostatnia sekcja to instrukcja montażu i zestaw malowań dla FM-2. I tutaj zmian mamy najmniej (czysta kosmetyka), a szkoda, bo można by uzupełnić to i owo. Np. montaż elementów podwozia pokazano “po staremu”, czyli bez zastosowania kopyta zawartego przecież w wyprasce dla F4F-4/FM-1. Ktoś, kto nie miał do czynienia z modelami Army, może nie wiedzieć, że ten podzespół w obu modelach jest identyczny i kopyto przyda się też w montażu podwozia FM-2. O klapach podwozia wspomniałem już wyżej.

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

1/72 FM-1 & FM-2 Wildcat Deluxe Set - Arma Hobby

Podsumowując: mnie taki zestaw się podoba. Głównie za sprawą ciekawych malowań i dodatku imitacji pokładów lotniskowców. Jest to na pewno pozycja atrakcyjna dla fanatyków lotnictwa U.S. Navy, bo dostajemy kolejny wariant Żbika, ale dodatkowo możemy go też ciekawie wyeksponować. No i w takim dwupaku wychodzi to wszystko o dobrych parę złotych taniej.

Radek “Panzer” Rzeszotarski