HAND MUD

Masa do maskowania

..a przede wszystkim do zabawy

Poniższy materiał powstał pierwotnie w 2017 roku. W dalszej jego części znaleźć jednak można uaktualnienie, oraz kilka kolejnych informacji o tego rodzaju masach maskujących.


Ja do maskowania konsekwentnie używam zwykłej plasteliny i uważam ją za najlepszy wybór, ale zauważyłem, że dużą estymą cieszy się masa Panzerputty (konfekcjonowana pod kilkoma szyldami) i jej nieco tańszy zamiennik czyli sprytna plastelina. Gdy na Aliexpress zauważyłem podobny produkt w znacznie niższej cenie postanowiłem sprawdzić jego właściwości. Zaznaczam jednak, że nie mam porównania ze wspomnianymi wyżej masami, wiec nie powiem, czy chińska chemia jest lepsza, gorsza, czy taka sama. Mogę opisać jedynie swoje wrażenia. Pierwsze jest takie, ze w kopercie dostajemy niedużą aluminiową puszkę

Hand Mud - masa do maskowania

..wewnątrz której jest szczelna foliowa torebka z masą oraz niewielki sześcienny magnes neodymowy. No właśnie – masa sprzedawana przecież jako zabawka i przyciąga ją magnes. Ten aspekt jednak nie ma wielkiego znaczenia z perspektywy modelarskiej

Hand Mud - masa do maskowania Hand Mud - masa do maskowania

Masa po wyjęciu z torebki lekko się poci jakąś dziwną substancją. Ale po chwili ugniatania przestaje. Zapewne z czasem musi powoli zasychać, jeśli jest nieodpowiednio przechowywana. W każdym razie jest bardzo plastyczna, bardziej nawet od mocno tłustych i miękkich plastelin

Hand Mud - masa do maskowania

Wałeczki roluje się bez problemu. Jednak gdy chce się oderwać niewielki kawałek ciągną się długie nitki. Ani to wada, ani zaleta, bo takie cieniutkie wałeczki tez mogą być przydatne w procesie maskowania. Choć chwilami jest minimalnie upierdliwe

Hand Mud - masa do maskowaniaHand Mud - masa do maskowaniaHand Mud - masa do maskowania

I właśnie żeby oderwać kawałek, to trzeba gwałtownie szarpnąć – wtedy nic się nie ciągnie.

Hand Mud - masa do maskowania

Zabawna to rzecz, ale mamy w końcu do czynienia z masą do zabawy. Zbiegiem okoliczności znajdującą zastosowanie w modelarstwie. No a jak w praktyce? Ano tak. Da się ułożyć w dowolny w sumie kształt. Powierzchni trzyma się całkiem solidnie, przy czym nie ma najmniejszego problemu z usunięciem. Nawet z detali.

Hand Mud - masa do maskowania

..natomiast zdecydowanie lepiej trzyma się papieru niż plastiku. Gdy położyłem model na tle do zdjęcia, to masa przykleiła się do tła i odpadła od modelu. Z plasteliną tego problemu nie ma

Hand Mud - masa do maskowania

 Nie będę wyrokował, czy masa jest warta uwagi, czy nie. Wystarczy wydać całe 17 złotych (z przesyłką), odczekać 3 tygodnie i już można się bawić i samodzielnie wyrobić sobie opinię.


Tytułem uzupełnienia, bo po latach od publikacji powyższego materiału, mam nieco więcej doświadczenia z tamtą i podobnymi masami. Zarówno markowymi, jak i sprzedawaną pod różnymi szyldami i najbardziej popularną nazwą – ‘sprytna plastelina’. 

Hand Mud - masa do maskowania

Jeszcze ta kupiona na aliexpress przydała mi się do szybkiego i mało precyzyjnego maskowania dużych ilości figurek

Hand Mud - masa do maskowania

 

Płyn maskujący potrzebował sporo czasu na stężenie, a poza tym jego użycie było umiarkowanie ekonomiczne

Hand Mud - masa do maskowania 

Później kupiłem sobie pokazaną wyżej masę, która z kolei ma kolor niebieski. I okazała się być odrobinę sztywniejsza

Hand Mud - masa do maskowania

To sprawiło, że można ją było odrobinę bardziej precyzyjnie układać na powierzchniach. Choć wciąż stosowałem ją wyłącznie do doraźnego maskowania większych powierzchni

Hand Mud - masa do maskowania

Jakiś czas temu wreszcie trafiła do mojego warsztatu masa ‘markowa’, a konkretnie produkt sygnowany przez AK-interactive

CAMOUFLAGE ELASTIC PUTTY

AK-Interactive – 8076

Hand Mud - masa do maskowania

Opakowanie bardzo typowe – nowa masa wewnątrz metalowej puszki zabezpieczona jest foliowym woreczkiem

Hand Mud - masa do maskowania Hand Mud - masa do maskowania

Sama masa jest wyraźnie twardsza i bardziej sztywna od opisanych wyżej produktów ‘do zabawy’. Choć wciąż zmienia kształt pod wpływem grawitacji – innymi słowy, powoli rozpływa się. Tu wrzucona do pojemnika..

Hand Mud - masa do maskowania

..po mniej więcej dwudziestu minutach wyglądała tak:

Hand Mud - masa do maskowania

I to samo stanie się z finezyjnie ułożonym na modelu kształtem kamuflażu. Dlatego ja używam tego wciąż do maskowania fragmentów figurek, gdy potrzebuję szybkiego załatwienia sprawy, a nie koniecznie dużej precyzji. Na czym zatem polega fenomen tej i jej podobnych mas? Mają one jedną szczególną cechę, która może za to odpowiadać. Choć masa zaaplikowana na model idealnie przylega do jego powierzchni, to ani trochę się do niej nie przykleja

Hand Mud - masa do maskowania

W praktyce oznacza to, że można ją całkowicie bezproblemowo zdjęć nawet z bogatych w delikatne detale powierzchni, bez uszkodzenia miniatury

Hand Mud - masa do maskowaniaHand Mud - masa do maskowania

W specyficznych sytuacjach może być zatem niezastąpiona. Choć wciąż daleko jej wygodą i uniwersalnością do najzwyklejszej plasteliny. Takoż szkolnej, jak i technicznej. Plastelina ma dodatkowo tę zaletę, ze utrzymuje zadany jej kształt. Tymczasem opisane wyżej masy, nałożone w formie wałeczków, prędzej lub szybciej rozpłyną się, tracąc kształt. Co więcej – warto pamiętać, że różnej średnicy wałeczki pozwalają na łatwe uzyskanie płynnych przejść między granicami. A gdy taki wałeczek samoistnie się spłaszczy, da to efekt ostrego odcięcia

Hand Mud - masa do maskowania

Dla jasności i uprzedzając wątpliwości – oczywiście, że plastelina zostawia na powierzchni tłuste ślady. Tylko zmycie ich White spirytem, czy benzyną do zapalniczek, nie stanowi żadnego problemu. Nie są to zatem ślady trwałe. Czyli nie takie, jakie zostawić na powierzchni potrafią różne blue tacki, patafixy i inne kleiste masy, których popularność jest dla mnie niewytłumaczalnym fenomenem. 

KFS

P.S. Jeśli podobają się Ci się moje artykuły i chciałbyś wesprzeć ich powstawanie, możesz kupić mi czarną paktrę, albo lepiej czarną kawę, w serwisie buycofee.to

Hand Mud - masa do maskowania